wyłożył na ten twór Рома́н Арка́дьевич Абрамо́вич. Z małej kieszonki wyjął i skazał: Czeczeny mają być źli, wszyscy mają być źli. I tak też się stało. Jacyś ludzie gonią po jakimś lesie, potem w jakimś tunelu w jakimś obozie znajdują jakiś schron z tworkami ludzko-tunguskimi. Łatwo to wszystko idzie. I głupio.