Jeżeli nie jesteś fanem żenującego, tandetnego, kiczowatego kina (osobiście lubię czasami takie "perełki" pooglądać) lub urody pięknej (rzecz oczywiście kwestii gustów) Rhony Mitry to trzymaj się z bardzo daleka od filmu, który nigdy nie powinien powstać !!!
Zastanawiam się tylko kto jeszcze w 2007 roku po tysiącach podobnych gniotów w historii kina jest w stanie wydać tyle milionów dolarów/funtów na tak koszmarne gówno ?
Gdyby nie tak wysoki poziom wulgaryzmów i bezsensownej przemocy byłbym pewien, że produkcja ta została stworzona dla bardzo młodego, nie myślącego jeszcze widza (czyt. dziecka). Niemniej jednak to co serwuje Neil Marshall powinno być klasyfikowane znaczkiem: "Uwaga głupota zawarta w filmie osiąga niebezpiecznie wysoki poziom !".
Życzę obfitego śmiania się w trakcie seansu !