Cienizna...Nie jestem w stanie wymienić chociarz jednego plusa tego filmu...Nawet plakat jest debilny...Nie polecam
""Doomsday" to szmira, ale świadoma samej siebie. Będą tacy co to kupią, inni – odrzucą. Nikt tu nie robi nikogo w balona. I to się liczy."
Recenzja.
Jest to coś innego, wizja innego świata, innej przyszłości, nasączona humorem, szalonymi pomysłami i subiektywną wizją reżysera i scenarzysty - wolę takie filmy niż horrory o niczym lub kolejne dzieła o złym polityku i dobrym policjancie.
Szmirami są twoje posty. Cały czas, nawet jak się nie kłócisz i rzucasz, to musisz pluć jadem. Zabawny jesteś i tyle.
No i miałem rację, nie dość, że 50 powiadomień, to w kazdym ten sam post. Ja przynajmniej nie plagiatowałem, ale skoro ty to robisz, to po co ja mam tracić swój czas. Wystarczy, że i tak już straciłem wystarczająco dużo na ciebie, stalkera.
Ale króciutki post. Żałosny i słaby troll. Dzięki, że cytujesz prawdę, smartfonie. Jesteś słabym i i niedoje... trollem. Sam naprodukowałeś 50 powiadomień, szkoda, że króciutkich, bo na więcej cię nie stać. Reszta prawdy o tobie jest w poście wyżej. Chyba też zacznę kopiować swoje posty, bo tymi krótkimi pościkami chcesz zakrzyczeć prawdę.
Tak, mówienie prawdy. Poza tym twój cytat jest fałszywy. Słabiutki jestes. Twoje 50 powiadomień, to tak naprawdę 1. Ułatwiasz mi sprawę, wystarczy, że kopiuję.
Frustrat, mam polew, że salejesz. Wow, jednak jakiś inny post. ale strasznie krótki. Tylko po to, żeby było 50 powiadomień. Nieważna treść, musi być 50 powiadomień. Ja nie kopiowałem postów, ale widać, że słabo ci wychodzi odgryzanie się.
Spi... trollu i to ma być post? Sam się ośmieszasz.
Wymyśl coś nowego. Sto kopii twojego postu. Sam zacząłeś i nie potrafisz przestać. Troll. Twoje słownictwo jest świadectwem.
"Słuchasz się pana". Haha.
Zgłosiłeś już swoje posty do administracji? Już nie chcesz umówić się na randkę?
Ale mam z ciebie polew, hahahaha. Po trzech dniach, haha. Już nawet się nie bronisz. "Słuchasz się pana". Coraz bardziej się denerwujesz. Sam nie wiesz, czy odpisywać, czy nie. Szybka kopia i po sprawie.